I was a victim of a series of accidents, as are we all

11:09 AM CHOCAROME 27 Comments

"As time goes on, you’ll understand. What lasts, lasts; what doesn’t, doesn’t. 
Time solves most things. 
And what time can’t solve, you have to solve yourself."
_______________________________________________

Kolejny rok chyli się ku końcowi... Jednak nie oznacza to zakończenia wszystkich historii, marzeń, planów. Nowy rok stanie się początkiem czegoś nowego, ale zapewne przy okazji będzie też stopniowo finalizował wiele przedsięwzięć zainicjowanych w przeszłości. Miejmy nadzieję, że wszystko się ustabilizuje i świat już wkrótce będzie prezentował się w znacznie jaśniejszych barwach niż dotychczas ;) Tego życzę zarówno Wam jak i sobie... :))

spódniczka [skirt] - HERE || bluzka [blouse] - Zara || buty [shoes] - Zara || kołnierzyk [collar] - Zara || rajstopy [tights] - Tommy Hilfiger via Schaffashoes

27 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę

Where does a thought go when it’s forgotten?

12:58 PM CHOCAROME 36 Comments

Tomorrow, you promise yourself, will be different,
 yet tomorrow is too often a repetition of today,
 and you disappoint yourself again and again
_____________________________________

Ćwieki nadal wzbudzają we mnie sporo sympatii,  dlatego dzisiaj chciałabym pokazać Wam kolejną prostą, casualową stylizację, w której wykorzystałam dwa elementy delikatnie podrasowane na "ostrzejsze". Choć w tym zestawie prezentują się naprawdę wyjątkowo łagodnie ;)

żakiet [jacket] - ROMWE || buty [shoes] - Zara || torebka [bag] - ROMWE || bluzka [blouse] - Zara

36 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę

Magic of Christmas

7:44 PM CHOCAROME 38 Comments

Minione trzy dni były dla mnie zdecydowanie najbardziej rodzinnym i spokojnym okresem w ciągu całego roku. W końcu miałam czas, aby wypocząć, przemyśleć istotne kwestie, poopowiadać sobie z krewnymi nieprzyzwoite dowcipy i zjeść kilka tysięcy nadprogramowych kalorii. Same przyjemności...

Przy okazji chciałabym życzyć Wam radosnych, spokojnych i przepełnionych niespodziankami świąt! Wiem, że (jak zwykle) moje życzenia są odrobinkę spóźnione, ale za to płyną prosto z serca, a to przecież najważniejsze :) 
 Have Yourself a Merry Little Christmas!

38 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę

Maybe it’s what we don’t say that saves us.

5:12 PM CHOCAROME 40 Comments

I've forgiven mistakes 
that were indeed unforgivable. 
I’ve tried to replace people
who were irreplaceable 
and tried to forget 
those who were unforgettable.
__________________________

Nie doczekałam się końca świata, więc wywiązuję się z obietnicy i po długim okresie przerwy wracam z nowymi siłami, nową motywacją, nowymi pomysłami i  nowymi outfitami. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam naprawdę ciepły zestaw, w którym wytrzymałam  całe 10 minut na mrozie ( dokładnie -7 stopni... !) ;) 

 torba [bag] - HERE || spodnie [pants] - Zara || sukienka [dress] - Zara || opaska [headband] - H&M || szalik [scarf] - H&M

40 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę

NEW IN: december delights

10:12 PM CHOCAROME 48 Comments

Nie jestem zwolenniczką postów, zwanych potocznie "zapychaczami" (swoją drogą to dosyć niefortunna nazwa, w końcu tego typu wpisu mają wartość merytoryczną równoważną wpisom ze zdjęciami stylizacji!) , jednak tym razem pogoda, zdrowie (a właściwie jego brak - znowu przyplątał się do mnie katar i z moich licznych obserwacji wynika, iż polubił mnie do tego stopnia, że nawet nie myśli o rozstaniu się z moim organizmem...) oraz inne czynniki nie do końca zależne ode mnie, sprawiły, że w ostatnim tygodniu musiałam zrezygnować z rytuału "uwieczniania outfitów". Cóż, nic straconego, w końcu zima dopiero się zaczyna... Tymczasem zostawiam Was z krótkim przeglądem nowości, które stały się szczególnie bliskie mojemu sercu ;)
bluzka i kołnierz - Zara
lakiery Orly - orlybeauty
Zestaw odżywek do włosów REF ( bez siarczanów i parabenów ) - sklep RefPolska
od lewej - Zara, Pull&Bear

48 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę

I wish I could be the one to hold you, though.

1:35 PM CHOCAROME 37 Comments

Too bad people didn’t fall in love at the same pace, 
at the same time, 
for the same reasons, 
and too bad those emotions didn’t move simultaneously. 

________________________________

Ostatnimi czasy staram się stawiać na komfort - jak ognia unikam niewygodnych rzeczy (w końcu życie jest zdecydowanie za krótkie na to, by męczyć się w maksymalnie dopasowanych sukienkach czy też butach, które pozostawiają na kostkach bolesne otarcia...). Dzisiejsza stylizacja to kolejny przykład zestawu, który doskonale sprawdza się w weekendy i inne wolne dni - jest wygodny i  stosunkowo ciepły. 

sweter [jumper] - H&M || spodnie [pants] - Springfield || pierścionek [ring] - ROMWE ||  buty [shoes] - Le Bunny Bleu

37 comments + ADD SOME MORE!:

I'll be so happy if you follow my blog and let me know what you think about it. I always follow back.I read ALL coments!

Będzie miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych - zrobię to samo i z przyjemnością zajrzę na Twoją stronę